KONTAKT

Jana Pawła II nr 15
09-500 Gostynin

Tel.  242357938

logo brat albert1

Czy masz jeszcze wolny czas?
 
Zastanów się:

    - czy w natłoku zajęć znajdziesz jeszcze czas na dodatkowe obowiązki?
    - czy swój wolny czas chcesz poświęcić dla innych?


Jeśli tak, to sprecyzuj ile masz tego czasu, w jakich dniach i godzinach w ciągu tygodnia. Niepełnosprawni i seniorzy potrzebują Twojej pomocy. Nie potrzeba wielkiego wysiłku. Wystarczy im Twoja obecność, towarzystwo, wsparcie i motywacja do aktywności, pomoc w życiu codziennym...

JEŻELI:

    - nie godzisz się na sposób traktowania osób niepełnosprawnych i starszych
    - nie akceptujesz skazywania ich na samotność, odrzucenie, izolację lub zapomnienie
    - stać Cię na to, aby pomóc zburzyć tamę chłodu, dystansu, barier, granic i uprzedzeń
    - dysponujesz wolnym czasem, nie chcesz go zmarnować i stać Cię na to, aby podarować go innym
    - chcesz się przekonać, jak wiele można otrzymać – dając

Zapraszamy na spotkanie w każdą pierwszą sobotę miesiąca o g. 9:00  do dolnego kościoła par. pw. św. Marcina. 

OPIEKUNEM GRUPY JEST KS. KAMIL KOWALSKI

PREZESEM KOŁA - P. JADWIGA ŚWITEK

PREZESEM STOWARZYSZENIA - P. ELŻBIETA SIERANT 


Jesteśmy, by pomagać…

help
 

Kto był pierwszym wolontariuszem? Może mityczny Prometeusz, który ulitował się nad ludźmi, podarował im ogień, nauczył sztuki wytapiania metali, budowania domów, czytania, pisania, gotowania…? Może starotestamentowy Tobiasz Starszy lub ewangeliczny dobry Samarytanin?

Idea wolontariatu była obecna już w starożytności, gdzie greccy i rzymscy lekarze leczyli nędzarzy, nie pobierając za to zapłaty. W społeczności Izraela głęboko zakorzeniło się przykazanie miłości bliźniego. Chrystus stał się wzorem miłosierdzia wobec potrzebujących wsparcia. Zostawił swoim uczniom przykazanie bezwarunkowej miłości. „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).

Wolontariat ma długą tradycję w chrześcijańskiej Europie. Jego twórca – Jean Henri Dunant – był gorliwym chrześcijaninem. Motywację swojego działania streścił w znaku czerwonego krzyża na białym tle.

Obecnie ponad 100 milionów wolontariuszy poświęca swój czas, wiedzę i siły, aby pomagać potrzebującym i troszczyć się o dobro wspólne. Wolontariusze angażują się w placówkach opieki społecznej, placówkach kulturalnych i sportowych; pomagają starszym i niepełnosprawnym; organizują pomoc w szkołach i szpitalach; obsługują place zabaw; prowadzą wypożyczalnie zabawek. W wielu krajach szczególnie rozwija się wolontariat w organizacjach kościelnych i religijnych. Najbardziej popularnymi pracami jest pomoc uzależnionym, bezdomnym; prowadzenie zajęć z dziećmi; opieka podczas kolonii letnich czy zimowych; pomoc w świetlicach i klubach parafialnych; pomoc medyczna osobom chorym przebywającym w domach czy w hospicjach…

Wolontariusze parafialnego zespołu Caritas, to nie tylko odpowiedzialni i systematyczni seniorzy, którzy zawsze mają czas, potrafią monitorować potrzeby i organizować pomoc. To również młodzież pełna entuzjazmu, pomysłowości i gotowości działania. Trudno sobie wyobrazić działalność charytatywną bez odpowiedniego przygotowania reklamy, akcji, zbiórek i pracy biurowej.

Zasadniczą wartością wolontariatu jest bezinteresowność i darmowość. Wolontariusze nie oczekują zapłaty za wykonywaną pracę.

Drugą ważna wartością jest szacunek dla godności każdej osoby, opartej na przekonaniu, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga i dla siebie braćmi. Wolontariusze dostrzegają Boga w potrzebujących pomocy, starszych, chorych, niepełnosprawnych i ubogich.

Najważniejszą wartością jest jednak miłość bliźniego, przeżywana w duchu solidarności z ubogimi i potrzebującymi wsparcia. Jest to miłość dźwigająca, przywracająca nadzieję, odbudowująca to, co czasami wydaje się bezpowrotnie zniszczonym, umacniająca słabych. Łączy się z pragnieniem sprawiedliwości społecznej i odpowiedzialności za innych.

Fundamentem tej miłości jest Ewangelia. Z nauczania i przykładu Chrystusa wolontariusze czerpią inspiracje do pracy jako służby bliźnim.

 

Na podst. art. ks. Z. Sobolewskiego z kwartalnika „Caritas”, nr 03/2011.